Dostawa gratis przy zakupach powyżej 339,95 zł

Bóle kości kulszowych

Bóle kości kulszowych

Bolą Was kości kulszowe podczas jazdy?

Na początku każdego sezonu bóle kości kulszowych są czymś normalnym, na przyzwyczajenie się do większego obciążenia potrzebują pięciu czy sześciu jazd.

Czynniki decydujące przy wyborze siodełka:

  • Indywidualna szerokość siodełka. Taka, aby obie kości kulszowe leżały idealnie na siodełku.
  • Twardość siodełka. Jeśli siodełko jest zbyt miękkie, kości kulszowe zapadają do środka, co niepotrzebnie powoduje zwiększony ucisk tkanek miękkich, na przykład mięśni czy ścięgien przylegających do kości.

Co to znaczy w przypadku siodełka rowerowego?

Nacisk = siła działająca prosto na tkanki. Powoduje dyskomfort czy nawet ból. Celem jest zmniejszenie nacisku.
Siła = ciężar, na który składa się masa ciała i grawitacja
Powierzchnia = powierzchnia styczna między siodełkiem a pośladkami.

Nacisk = siła / powierzchnia

Przyczyny bólu kości kulszowych

Zbyt wąskie siodełko

Większa wydajność, mniej bólów

Siodełko powinno być dopasowane niczym para ulubionych butów. Jeśli siodełko jest zbyt wąskie, uciska właśnie obszary, gdzie jest to najmniej pożądane. W 2002 roku firma SQlab, jako pierwszy producent siodełek, przedstawiła system mierzenia rozstawu kości kulszowych, umożliwiający wyliczenie i dobranie optymalnej, indywidualnej szerokości siodła. W rezultacie wszystkie modele siodeł SQlab są dostępne w przynajmniej czterech różnych szerokościach.

Gwarantuje to, że obie kości kulszowe są na swoim miejscu. To znaczy, że obie całą swoją powierzchnią przylegają do siodełka. To właściwie jedyny sposób eliminacji nacisku, wywieranego na tkanki miękkie.

Nieodpowiedni profil siodełka

Więcej wolnej przestrzeni, mniejszy ucisk!

Nieodpowiedni profil siodła może, szczególnie w pozycji nachylonej do przodu, wywoływać niepożądany ucisk tkanek. Siodełka SQlab z obniżoną częścią przednią nacisk ten zmniejszają.

Trwale wywierany duży nacisk na tkanki miękkie w miejscach intymnych często prowadzi do zmniejszenia bólu, ale powoduje też poczucie odrętwienia czy mrowienia. Tego sygnału ostrzegawczego nie wolno ignorować, poświęcajmy mu należytą uwagę! Obniżona wrażliwość na ból przy jednoczesnym poczuciu odrętwienia powinna być dla naszego ciała ostrzeżeniem przed zagrożeniem.

(Obniżenie bólu w tym przypadku oznacza wyłącznie to, że nerwy w tkankach miękkich były przez wywierany nacisk zbyt podrażnione, co doprowadziło do tymczasowego zaburzenia ich czułości. Kolejna zbędna stymulacja nerwów może powodować poważne ich uszkodzenia, prowadzące na przykład do zaburzeń oddawania moczu czy problemów z aktywnością seksualną).

Nacisk na kości kulszowe, czyli nacisk, który jest oznaką odpowiedniego siodełka i prawidłowego ułożenia pośladków na siodełku bywa niewygodny, dopóki się nie przyzwyczaicie.

Dla mężczyzn, którzy zazwyczaj potrzebują więcej przestrzeni, SQlab opracowało siodełka, które tę przestrzeń oferują.

Zbyt miękkie siodełko

Zbyt miękkie siodełko powoduje zapadnięcie się kości kulszowych.

Rozwiązanie SQlab: modele siodełek SQlab są dostępne w różnych stopniach twardości, którą wybieramy w zależności od sposobu użytkowania i długości wycieczek.

Kości kulszowe zapadają się w siodełko tak głęboko, że tkanki przylegające do kości, czyli na przykład mięśnie i ścięgna, są uciskane. Po 30 – 40 minutach wywołuje to silny ból od ucisku.

Zapadnięcie się kości prowadzi też do ucisku miejsc intymnych, a w przypadku kobiet też łuku łonowego, który jest u nich zazwyczaj położony niżej. Wtedy również zwiększony nacisk wywierany jest na tkanki i może zatrzymywać dopływ krwi w naczyniach, zwiększając ryzyko wystąpienia hemoroidów.

Rozwiązanie SQlab

Miękkie siodła nadają się tylko na krótkie wycieczki!

Przyzwyczajenie się kości kulszowych

Nowe nieznane siodełko zawsze powoduje podrażnienie okostnej, mięśni i ścięgien.

Rozwiązanie SQlab: regularne wycieczki na siodełku, które było indywidualnie dobrane dla rowerzysty, w prawidłowej szerokości i modelu odpowiednim dla sposobu użytkowania.

Kości kulszowe mają wspaniałą zdolność przyzwyczajania się do wysokiego nacisku, któremu są poddawane. Na początku każdego sezonu, albo przy zmianie siodełka, nie unikniemy dyskomfortu i bólu. By z nowym siodełkiem się zapoznać i się do niego przyzwyczaić, potrzeba 5-6 jazd.

Na początku między jazdami konieczna jest przynajmniej dwudniowa przerwa dla zregenerowania tkanek.

Siodełka SQlab są oferowane z różnymi materiałami, w różnej twardości. Opracowaliśmy specjalną skalę, pod nazwą twardość SQlab, za pomocą której możliwe jest dokładne określenie twardości siodełka. Tę osiąga się dzięki odpowiedniemu połączeniu materiału na powierzchni, ale też wewnątrz siodełka.

Siła tarcia

Kości kulszowe bywają nadwyrężone i obolałe jako pierwsze, szczególnie przy pierwszych wiosennych wycieczkach.

Ból zaczyna się w okostnej, czyli cienkiej  warstwie wiązadeł pokrywających kość. Bardziej szkodliwa od samego ucisku jest dla naszej okostnej siła tarcia, powstająca przez ruchy przesuwające się po siodle. Te są przy pedałowaniu nieuniknione, nie jesteśmy w stanie się bez nich obejść.

Odciążyć okostną pozwalają siodełka SQlab active technology, czyli siodełka stworzone po to, by dało się oddać naturalny lekki ruch miednicy na boki, który powstaje kiedy się poruszamy. Przy nadmiernym tarciu bardzo pomaga również krem na kości kulszowe. A na koniec chcemy Wam pokazać, co mogą zaoferować w walce o wygodną jazdę wkładki SQlab w spodenkach rowerowych. Spodenki są dostępne z wkładkami różnej grubości. Więcej o wkładkach SQlab: